Forum Ewan McGregor Forum Strona Główna Ewan McGregor Forum
forum o przystojnym i utalentowanym szkockim aktorze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

EWAN-owa Powieść...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ewan McGregor Forum Strona Główna -> Na luzie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Śro 20:49, 12 Sie 2009    Temat postu:

Nie wiem Razz Ze związanymi rękami chyba dało by się zdjąć spodnie... Smile

Usłyszawszy biegnących w ich stronę zamachowców pozbierali się szybko i zaczęli uciekać. Przemek ledwie się podniósł po uderzeniu tych kokosów, lecz Ewan pomógł mu wstać i podpierał go podczas biegu. Wiedzieli że nie uciekną, i jedynym wyjściem było znalezienie sobie jakiejś kryjówki. Wtem zobaczyli idealne miejsce... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fejzi
Newbie



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Lady

PostWysłany: Czw 17:28, 13 Sie 2009    Temat postu:

Oczywiście zdążyli w biegu tym razem gacie podciągnąć, o które Ewan się przedtem potknął. Razz Biegnąc, zauważyli nagle wejście do małej jaskini ukryte częściowo za jakimiś roślinami. Wbiegli tam i zatrzymali się, żeby złapać oddech. Kiedy ich oczy przyzwyczaiły się do ciemności, zauważyli, że w kącie jaskini coś się poruszyło...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Czw 19:48, 13 Sie 2009    Temat postu:

To 'coś' zaczęło wydawać nieciekawe dźwięki, więc nie myśląc długo oboje wylecieli z jaskini jak tylko szybko potrafili Wink Gdy byli już kawałek od jaskini zobaczyli że tym 'czymś' była ogromna czarna puma Very Happy W tym samym momencie gdy zauważyli że biegnie ona w ich stronę usłyszeli z przeciwnego kierunku głosy zamachowców Razz Pobiegli więc w bok, lecz gdy przebiegli przez zarośla znaleźli się na ogromnej skarpie z której spływał wodospad. Wysokość wodospadu ocenili na ok. 25 metrów. Wtem zobaczyli że puma jest już obok, skrada się w trawie. W tej samej chwili wbiegli tam zamachowcy. Nie było innego wyjścia. Przemek chwycił Ewana za rękę i powiedział: "Całe szczęście że byliśmy na kursie pływania" Razz i skoczył w dół pociągając Ewana za sobą. Wpadli do głębokiej wody i szybko się wynurzyli. Na szczęście nic im się nie stało, ale ten lot zapamiętają do końca życia Very Happy Z góry słychać było odgłos wściekłej pumy i krzyki ludzi. Wkrótce nie było już słychać żadnych krzyków, a wodospad zrobił się nieco czerwony od ludzkiej krwi. To oznaczało tylko jedno... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fejzi
Newbie



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Lady

PostWysłany: Czw 20:15, 13 Sie 2009    Temat postu:

Że puma zżarła zamachowców. Very Happy Ale przecież Przemek i Ewan mieli broń, to mogli do niej strzelić. Razz Wyszli więc na brzeg i zastrzelili ją. Biedna puma. Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lara
Padawan



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZNAN!!
Płeć: Lady

PostWysłany: Pią 1:04, 14 Sie 2009    Temat postu:

i wieczorem juz w spokoju bo bez zamachowcow,zjedli pume na kolacje:P podczas ktorej okazalo sie ze Przemek krawawi z rany znajdujacej sie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Pią 13:27, 14 Sie 2009    Temat postu:

N lewej nodze Very Happy Ewan też był cały poszarpany i podrapany. Ewan zrobił Przemkowi prowizoryczny opatrunek i położyli się spać. Rano obudził ich znajomy dźwięk...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fejzi
Newbie



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Lady

PostWysłany: Pią 18:02, 14 Sie 2009    Temat postu:

No, kurde, musiałeś mnie ubiec? Chciałam napisać, że na bananie! Laughing

...strzałów z karabinu maszynowego. Razz Okazuje się, że oprócz zjedzonych zamachowców zostali jeszcze dwaj strażnicy, których Ewan i Przemek ogłuszyli po pokazaniu im swoich bananów Very Happy , a którzy teraz zmierzali w ich kierunku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Pią 21:20, 14 Sie 2009    Temat postu:

Sorry Razz Tylko skąd oni mają te karabiny skoro Ewan i Przemek ich rozbroili? Smile

"Chyba nigdy nie dadzą nam odpocząć" - powiedział Ewan od razu po przebudzeniu. Szybko domyślili się że to ci strażnicy których ogłuszyli Wink Nie wiedzieli czy zostać w ukryciu czy uciekać. W końcu wybrali ucieczkę. Biegnąc przez dżunglę i słysząc za sobą mężczyzn z karabinami wpadli na genialny pomysł...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fejzi
Newbie



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Lady

PostWysłany: Pią 21:42, 14 Sie 2009    Temat postu:

...że po prostu zastrzelą tych strażników. Mają karabiny i spieprzają przed nimi? Strażnicy mogli wziąć zapasowe karabiny z łodzi. Smile Ewan wychylił się zza drzewa i puścił serię, jeden strażnik padł na ziemię martwy, a przy drugim skończyła się Ewanowi amunicja. Nie mając zapasowego magazynka, krzyknął do Przemka, żeby zastrzelił tamtego, gdy w tej samej chwili dostał kulą w pierś. Zrobiło mu się ciemno przed oczami, upadł, czuł ogromny ból w klatce piersiowej. Nie mógł oddychać. Umierał. Shocked

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lara
Padawan



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZNAN!!
Płeć: Lady

PostWysłany: Sob 1:02, 15 Sie 2009    Temat postu:

umierał...Ewan? no właśnie,było to jakieś dziwne gdyby tak się działo i w tym samym momencie przyszła odpowiedz na dziwna sytuacje i Ewan się po prostu obudził! Okazało się ze to o zabijaniu się i gonieniu po lesie z zamachowcami było tylko złym snem Wink Dało to jednak Ewanowi do myślenia i zaraz tez obudził Przemka i powiedział do niego: "miałem okropny sen,ale dzięki niemu przypomniało mi się ze musimy jeszcze zabić strażników. Tak sobie myślę,chodźmy do nich i zaskoczmy ich,może jeszcze śpią..."


PS. Pochłonęłam 3 Ewanowe filmy Very Happy Moulin Rouge jak zwykle po raz -enty bóstwo, "Uwiedziona" dziwny, a "Sceny z życia intymnego" nie za bardzo mi się podobały jako film. Kawałek z Ewanem jednak był fajny Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Sob 9:20, 15 Sie 2009    Temat postu:

Przemek przystał na jego propozycję. Wydawała mu się ona rozsądna. Jenak idąc przez las zaczęły go nachodzić wątpliwości. "Zabijemy ich tak bez skrupułów?" - zapytał. "A oni jak nas chcieli wykończyć?" - zapytał Ewan. "No w sumie racja. W takim razie idziemy" - dodał Przemek i poszli w stronę obozowiska zamachowców Razz Gdy byli już niedaleko zaczęli się powoli skradać. Ulokowali się w krzakach mając jednocześnie doskonały widok na obozowisko. Czekali chwilę aż w końcu zobaczyli jednego z mężczyzn. Chodzi po obozowisku i czegoś szukał. Zaraz pojawił się drugi. "Bierzesz tego od lewej" - powiedział Ewan...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lara
Padawan



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZNAN!!
Płeć: Lady

PostWysłany: Sob 11:33, 15 Sie 2009    Temat postu:

Przemek przystał na to no i po prostu wyszli z krzaków,nie z jakimś krzykiem i w ogóle,po prostu wyszli i stanęli na przeciwko strażników/zamachowców no i wycelowali do nich ze swojej broni. Strażnicy jak ich zobaczyli przestraszyli się,nie byli już tacy hardzi bez swoich szefów. Jeden z nich rzucił tylko do drugiego: "Zobacz to są ci od tych bananów...teraz nas zabija..." na co Ewan odpowiedział krzykiem "Milcz! To mogą być Twoje ostatnie słowa wiec lepiej uważaj co mówisz! " Przemek kiedy zobaczył takich wystraszonych strażników zaczął mieć wątpliwości czy jednak to dobry pomysł...Powiedział: "Ewan,a może po prostu porozmawiamy z nimi?Zobaczymy jaki maja do nas stosunek,czy tez chcą nas zabić...jeśli tak to możemy zrobić pojedynek"Razz Ewan się zgodził i wszyscy w czwórkę usiedli przy ognisku i....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Sob 12:47, 15 Sie 2009    Temat postu:

Strażnicy stwierdzili że Ewan i Przemek to normalni, spoko faceci. Przeprosili za to że chcieli ich zabić, ale oni tylko wykonywali rozkazy. Ewan i Przemek nie chowali do nich urazy. Wszyscy dobrze się dogadywali, i w końcu postanowili że razem postarają się uciec z tej wyspy. Problem był w tym że nie mieli żadnej łodzi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fejzi
Newbie



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Lady

PostWysłany: Sob 15:23, 15 Sie 2009    Temat postu:

Jak to nie? No przecież przypłynęli nimi! Tylko niestety nie mieli dużo paliwa ani w jednej, ani w drugiej. Więc i tak były bezużyteczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Sob 15:38, 15 Sie 2009    Temat postu:

Zapomniałem Razz

Pomyśleli więc że może zrobią tratwę. Łodzią nie dało się wiosłować. bo była za ciężka i za duża. Pozostała im tylko tratwa. Zabrali się więc za jej zrobienie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fejzi
Newbie



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Lady

PostWysłany: Sob 18:08, 15 Sie 2009    Temat postu:

Żeby zrobić porządną tratwę musieliby mieć siekiery. Razz Okazało się, że zamachowcy mieli całkiem pokaźny arsenał broni na pokładzie, m.in. siekierę. Smile Poszli więc w głąb lądu narąbać drzewa na tratwę. Rąbali i rąbali (w zasadzie to jeden rąbał, siekiera była tylko jedna), gdy nagle...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Sob 22:18, 15 Sie 2009    Temat postu:

siekiera się złamała Razz "Nikt nie miał takiego pecha jak my" - stwierdził Ewan do Przemka, a ten oczywiście się z nim zgodził. "Los chyba nie chce abyśmy się stąd wydostali" - powiedział Przemek. Ale ich nowi znajomi mieli już inny, nowy pomysł... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fejzi
Newbie



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Lady

PostWysłany: Pon 17:51, 17 Sie 2009    Temat postu:

...polegający na olaniu po prostu tego wszystkiego. Smile Postanowili zrobić imprezę. Upolowali kilka małp, które obdarli ze skóry, wypatroszyli i upiekli na ognisku. W łodziach zamachowców znaleźli też zapasy alkoholu, usiedli więc, jedli i pili i mieli wszystko gdzieś. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Pon 22:39, 17 Sie 2009    Temat postu:

Tak mijały im dni, i wszystko wydawało się takie proste... Wink Jednak nie było, ponieważ okazało się że.. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fejzi
Newbie



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Lady

PostWysłany: Wto 19:22, 18 Sie 2009    Temat postu:

...skończył im się alkohol. Very Happy Bardzo to ich zmartwiło. Ewan zapytał Przemka: "Może spróbujemy zrobić jakieś wino, np. z bananów?" Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Wto 19:27, 18 Sie 2009    Temat postu:

Pomysł był dobry, ale z realizacją było gorzej. Po pierwsze nie mieli w czym tego wina zrobić, po drugie nawet nie wiedzieli czy można zrobić wino z bananów Very Happy Siedzieli przygnębieni aż w końcu wymyślili że... Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fejzi
Newbie



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Lady

PostWysłany: Wto 21:10, 18 Sie 2009    Temat postu:

...pójdą w głąb wyspy poszukać jakichś dziewczyn Very Happy (naprawdę już im się nudziło). "Może gdzieś się pochowali jacyś tubylcy, a wśród nich jakieś fajne laski?"- powiedzieli zamachowcy, a Ewan się ucieszył. "Fajnie, obejrzą sobie mojego banana". Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Śro 18:23, 19 Sie 2009    Temat postu:

Wędrowali sobie tak przez piszczę, trzymając w rękach karabiny, gdyby czasem jakaś puma ich zaatakowała Razz Po godzinie się zmęczyli, po 2 dopadła ich rezygnacja, a po 3 postanowili że nie idą dalej. "Po co tak chodzić skoro nawet nie wiemy gdzie ich szukać?" - zapytał Ewan. "Nawet nie wiemy jaka ta wyspa jest duża" - dorzucił Przemek. "A tak w ogóle to jak trafimy z powrotem?" - zapytał jeden z ich nowych kumpli Razz No i się zgubili. Musieli spędzić noc w dżungli, a to nie było miłe doświadczenie, gdyż... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fejzi
Newbie



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Lady

PostWysłany: Czw 19:26, 20 Sie 2009    Temat postu:

...żarły ich chmary moskitów. Ewana nawet w banana ugryzły (hihihi) Razz . Był zrozpaczony. "Co ja teraz pokażę tubylczym dziewczynom?"- ubolewał. Very Happy "Nic im nie pokażesz, głupku!"- zdenerwował się jeden z ich nowych kumpli. "Nic im nie pokażesz, bo ich tu zwyczajnie nie ma! Jesteśmy sami na tej cholernej wyspie!". A Przemek dodał: "Nawet w takiej sytuacji ty tylko myślisz o swoim przyrodzeniu!". "Co ja na to poradzę, że zawsze miałem wysokie mniemanie o moim bananie?" Razz - bronił się Ewan.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemq
Padawan



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
Płeć: Gentleman

PostWysłany: Czw 22:09, 20 Sie 2009    Temat postu:

"Wiem, wiem Ewan" - powiedział Przemek - "Zawsze o nim mówisz" Very Happy Ich nowi kumple patrzyli na nich jak na głupich, zastanawiając się czy to głód, niewyspanie czy może coś innego tak na nich działa. "Oni chyba nie są normalni" - szepnął jeden do drugiego. "Racja" - odpowiedział drugi. "Nie mam zamiaru tu z nimi siedzieć i ich słuchać. Co nas podkusiło żeby się z nimi zapoznawać?". "Byliśmy zdesperowani i pijani" - odpowiedział drugi i po chwili dodał - "Zmywamy się". Niezauważeni przez Ewana i Przemka, którzy nadal rozmawiali uciekli w las... Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ewan McGregor Forum Strona Główna -> Na luzie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin